Jak nie bać się mówić po angielsku? Wskazówki, jak przełamać lęk

Boisz się kompromitacji i z góry zakładasz, że nie dasz rady, a podczas nieśmiałej próby zamówienia kawy ktoś cię wyśmieje. To nie tak! Koniecznie pomyśl, co czujesz, gdy jakiś obcokrajowiec stara się przy tobie mówić po polsku. Czy czekasz na jego błąd? Czy przyjdzie ci do głowy wyśmiewać się z niego? Absolutnie nie! DOCENIASZ jego wysiłek i cieszysz się, że tak dobrze mu idzie. Tak samo inni będą odbierać ciebie, kiedy będziesz mówić po angielsku!

Obawiasz się błędów. Zapamiętaj: MISTAKES ARE OK!!! Jak nie bać się mówić po angielsku? Zrozum, że błędy to nieodłączny element uczenia się. Każdy je robi! Poza tym zawsze możesz użyć magicznego zdania: Sorry, my English isn’t very good 😉 – nie bój się go używać, choć zazwyczaj jest przesadzone, bo za mało doceniamy swoje umiejętności.

Stresujesz się, że użyjesz niewłaściwego czasu gramatycznego. Często użytkowników języka paraliżuje wiedza o tym, że w angielskim istnieje kilkanaście czasów gramatycznych. Gdy mają powiedzieć coś prostego, zacinają się i zastanawiają, który czas jest w danym momencie idealny.

Boisz się, że w trakcie rozmowy zapomnisz ważnego słowa i nic z tego nie wyjdzie.

Obawiasz się, że nie zrozumiesz tego, co ktoś do ciebie mówi, i nie będziesz wiedzieć, jak zareagować i co odpowiedzieć.

Czujesz, że masz silny polski akcent i wstydzisz się go. Pamiętaj jednak, że komunikacja i wzajemne zrozumienie są najważniejsze – jeśli poprawnie wymawiasz słowa, akcent staje się nieważny!

Przede wszystkim zacznij od słuchania. Trzeba najpierw dobrze osłuchać się z językiem, aby później poprawnie reagować podczas konwersacji. W sieci znajdziesz sporo miejsc, w których możesz posłuchać angielskich tekstów. Zajrzyj tutaj: Listen a minute albo tutaj: Listening Lab.

Jak zacząć mówić po angielsku? Wzmocnij znajomość słownictwa. Zrozum, że najważniejsze są dialog i wzajemne rozumienie się, podczas mówienia gramatyka może zejść na dalszy plan. Oczywiście gramatyka jest bardzo ważna, ale podczas prób mówienia nie możemy się skupiać tylko na niej. Ważniejsze są odpowiednie słowa! Koniecznie zajrzyj na portal dlaucznia.pl, gdzie znajdziesz uporządkowane słownictwo z 14 najważniejszych zagadnień tematycznych wraz z nagraniami wymowy słów.

Jeśli uczysz się nowych słówek – zawsze wykorzystuj metodę papugi, czyli powtarzaj na głos, przedrzeźniaj, wymawiaj w różnym tempie, głośno, cicho, śpiewaj, krzycz.

Jeśli uczysz się słówek – ucz się ich w kontekście, powtarzaj całe frazy i wyrażenia. Możesz zajrzeć na kanały YouTube, takie jak Elanguages: tutaj albo tutaj.
Takie nagrania to świetny kompan podczas długich podróży.

Nie mów po cichu! Koniecznie powtarzaj na głos, nagrywaj się (audio i video) – słuchaj swojego głosu, mów głośno do siebie (mruczenie pod nosem się nie liczy 😉).

Zacznij od mówienia po angielsku na lekcji w szkole, nie marnuj tego czasu, odpowiadaj na głos na pytania.

Przestań przejmować się błędami, które możesz popełnić. Nie myśl o nich, po prostu mów!

Jak przełamać strach przed mówieniem po angielsku? Zamień go w coś przyjemnego, śmiesznego i lekkiego. Wykorzystaj do tego np. zabawę w Marsjanina – wyobraź sobie, że musisz wyjaśnić istocie z kosmosu, co to jest samochód, a ona kolejno dopytuje o każde użyte przez ciebie słowo. Na przykład:

Lubisz chodzić i ruszać się, gdy rozmawiasz przez telefon? Gadaj do siebie, chodząc po pokoju albo spacerując z psem.

Ucz się mówić poprzez odpowiadanie na głos na proste pytania. Znajdziesz je tutaj: iteslj.org albo tutaj: conversationstarters.com

Śpiewaj piosenki. Śpiewając, ćwiczysz wymowę! Spróbuj ze stroną: lyricstraining.com.

Jak już się nasłuchasz i znudzi ci się bycie „papugą”, zacznij konstruować krótkie wypowiedzi. Najlepiej wystartuj z najprostszymi opowiadaniami, najprościej jest mówić o tym, co jest nam najbliższe, czyli np. o sobie!

Nie przejmuj się tak bardzo gramatyką i czasami! Z czasem, gdy będziesz otaczać się językiem, poprawność i gramatyka przyjdą same 😉.

Zapisz się do społeczności obcokrajowców, którzy spotykają się w sieci na pogaduchy (np. free4talk.com). Pamiętaj, że dla osób, które się tam spotykają, język angielski też jest językiem obcym – wszyscy mają tam ten sam cel, co ty – chcą przełamać barierę i zacząć mówić!

Szukaj jak najczęstszego kontaktu z językiem – przed zaśnięciem opowiadaj o swoim dniu, myśl po angielsku, gdy idziesz ulicą, opisuj zdjęcia i to, co widzisz wokół siebie. Każdy sposób jest dobry, ale mów na głos!

Zdarza ci się zapomnieć jakiegoś słowa podczas mówienia? Parafrazuj! Stres przed mówieniem po angielsku bardzo często bierze się stąd, że nie znamy jakiegoś wyrazu. Jak wtedy wybrnąć? Podaj definicję tego słowa, opowiedz o nim… Jeśli masz na myśli słowo „parking” (car park), powiedz, że chodzi ci o miejsce, gdzie zostawiasz samochód, gdy idziesz na zakupy 😉. Czasami okazuje się, że ta dłuższa wersja z definicją wcale nie jest taka skomplikowana!

Nie rozumiesz, co ktoś do ciebie mówi? Nie bój się powiedzieć, że nie rozumiesz, i poprosić o powtórzenie albo wytłumaczenie (Can you explain what you mean? Can you say it in other words?). Takie zachowanie to naturalna część konwersacji – nie jest oznaką twoich braków, ale pokazuje naturalną umiejętność, jaką jest porozumiewanie się z ludźmi w różnych sytuacjach (przecież po polsku też tak robimy!). Nie zapomnij też o mowie ciała (body language), która także może (a nawet powinna) uczestniczyć w komunikacji 😊.

Znajdź sobie kolegę lub koleżankę do konwersacji. Użyjcie jakiegokolwiek komunikatora, który ma możliwość nagrania wiadomości głosowej. Zacznij rozmowę na dowolny temat, zapytaj o coś i poproś o odpowiedź. Rozmawiajcie sobie przez wysyłanie wiadomości głosowych – to świetny trening przed rozmową twarzą w twarz.

Używaj języka w naturalnych sytuacjach (na wakacjach: w sklepie, w knajpce, w hotelu) – najlepiej rzucić się na głęboką wodę!

Nie komplikuj niepotrzebnie. Zamiast mówić: My house is located on a hill in a picturesque area (mój dom jest usytuowany na pagórku w malowniczej okolicy), powiedz: My house is on a hill in a nice area (mój dom jest na pagórku w ładnej okolicy). Na ubarwianie wypowiedzi zawsze przyjdzie czas!

Pamiętaj o motywacji i systematyczności – bez nich ani rusz! Pisaliśmy o nich tutaj.

Nigdy nie zakładaj z góry, że nie dasz rady.

Nie zniechęcaj się po pierwszych próbach.

Nie poddawaj się tylko dlatego, że ktoś ci kiedyś powiedział, że się nie nadajesz.

Nie przesadzaj z perfekcjonizmem.

Nie bój się… a jeśli jednak nadal się stresujesz, jeszcze raz przeczytaj ten artykuł i w końcu rusz z miejsca!