Jesienna chandra. Sposoby na obniżony nastrój

Końcówka roku kalendarzowego to wymagający czas dla naszej psychiki. Sprawdzone sposoby na jesienną chandrę są o tej porze roku na wagę złota. Dni są krótkie, słońce pojawia się tylko od czasu do czasu. Jest ciemno, gdy wstajesz do szkoły i gdy z niej wracasz. Nic dziwnego, że brakuje ci energii, a chwilami dopadają cię przygnębienie, melancholia lub smutek. Sprawdź, co możesz zrobić, by poczuć się nieco lepiej.

Sztampowy slogan „ruch to zdrowie” nie działa chyba na nikogo. Jeśli jednak zadajesz sobie pytanie: „co na chandrę?”, aktywność fizyczna będzie jedną z pierwszych i najbardziej oczywistych odpowiedzi.
Niektórych trudno przekonać do tego, że intensywny wysiłek fizyczny nie skutkuje jeszcze większym zmęczeniem, tylko przeciwnie – powoduje wyrzut endorfin, czyli sprawia, że czujemy się tak, jakby ktoś nam zrobił zastrzyk z dodatkową energią.
Nie wierzysz? Spróbuj! Nie musisz od razu forsować się na treningu jak zawodowy sportowiec. Aktywność fizyczną najlepiej jest potraktować po prostu jak dobrą zabawę. Idealnie spełniają się w tej roli (szczególnie zimą!) miejsca takie jak parki trampolin i ścianki wspinaczkowe. Rzecz jasna, trzeba tam zachować skupienie, by nie narazić się na kontuzję, ale rodzaj aktywności, którą tam wykonujemy, automatycznie poprawia humor i sprawia, że chce nam się działać.
A może spróbujesz swoich sił w mniej typowych sportach, takich jak wioślarstwo albo nurkowanie? Wszelkie sporty i aktywności związane z wodą działają bardzo relaksująco. Podobnie zresztą jak sporty związane z kooperacją ze zwierzętami. W ogóle kontakt ze zwierzętami trzeba wymienić jako wspaniałe antidotum na obniżony nastrój. Już samo głaskanie kota lub psa w znaczący sposób jest w stanie poprawić nasze samopoczucie!
Wracając jednak jeszcze na moment do potrzeby aktywności ruchowej – doskonale zaspokaja ją także… spacer. Nuda? A gdyby tak umówić się ze znajomymi i wybrać się w miejsce, w którym żadne z was nigdy dotąd nie było? Przygotujcie plan, przekąski, zabierzcie wodę albo kawę w termosie i ruszajcie na wyprawę. Wszyscy marzymy o przygodach, ale nie sposób ich doświadczać, jeśli się siedzi w domu.

Czasem dobrze jest też po prostu poleżeć, odpocząć, nie musieć nic robić. To dobry sposób na chandrę, szczególnie jeśli twój standardowy plan dnia jest wypełniony masą obowiązków. Taki czas relaksu i „nicnierobienia” mogą dodatkowo umilić ci ulubione aktywności (np. rysowanie, tańczenie, śpiewanie). Chodzi o to, by w czasie wolnym robić rzeczywiście to, na co ma się ochotę. Pamiętaj, że na to, w jakim jesteś nastroju, mają wpływ nie tylko obiektywne okoliczności (nadmiar szkolnych obowiązków, kłótnie z bliskimi osobami, brak słońca i krótkie dni, niewystarczająca ilość snu), lecz także doznania, które odbierasz wszystkimi zmysłami. Zapach, smak, to, co widzisz wokół siebie, ale także to, co słyszysz – to wszystko może wpływać na twoje samopoczucie.
W wolnym czasie odważ się na eksperymenty. Zastanów się, co sprawi, że zrobi ci się miło. Spróbuj zapalić świeczkę o zapachu ulubionych kwiatów, przygotuj przekąski, za którymi przepadasz, albo takie, z którymi wiążą się jakieś przyjemne wspomnienia. Uporządkuj przestrzeń wokół siebie i postaw na osobiste akcenty. Może czas spędzany w domu umilą ci plakat ukochanego zespołu albo pięknie oprawione zdjęcie najlepszych przyjaciół? A może kwiat, który kwitnie w nietypowy sposób?
Ogromny wpływ na nasz nastrój ma także muzyka. Czasem, kiedy jesteśmy w melancholijnym nastroju, lubimy słuchać smutnych piosenek, które doskonale współbrzmią z tym, co czujemy. Pamiętaj jednak, że muzyką możesz w łatwy sposób dodać sobie energii. Sięgnij do dźwięków, które sprawiają, że chce ci się tańczyć, a uśmiech mimowolnie pojawia się na twojej twarzy. Jeśli korzystasz z serwisów streamingowych, możesz skorzystać z gotowej playlisty, która pomoże ci przetrwać ten czas jesienno-zimowych ciemności w dobrej kondycji psychicznej.

Czy wiesz, że oglądanie filmów ma działanie terapeutyczne i są nawet specjaliści, którzy zajmują się filmoterapią i wykorzystują filmy do pracy nad różnymi problemami? Dobrze jest przygotować własną listę filmów na jesienną chandrę i sięgać po nią w razie potrzeby.
Oglądanie filmu z jednej strony pozwala nam oderwać się na moment od rzeczywistości, która nas przytłacza. Z drugiej zaś – kiedy utożsamiamy się z bohaterami, których losy śledzimy na ekranie – mamy możliwość „przerobienia” własnych problemów i zdystansowania się od nich. Filmowe historie dodają energii, pokrzepiają, niekiedy pozwalają spojrzeć z optymizmem w przyszłość.
Oczywiście, filmy, które mają poprawić nam nastrój, trzeba dobierać z rozwagą. Możesz wybrać swój ulubiony film, film zrobiony przez ulubionego reżysera lub z udziałem twojego ulubionego aktora bądź twojej ulubionej aktorki. I wcale nie jest powiedziane, że to koniecznie musi być komedia. Może zdecydujesz się na film dokumentalny o jakimś fascynującym zjawisku albo film przyrodniczy, dzięki któremu można przenieść się w słoneczne zakątki globu i podglądać niezwykły świat zwierząt? Jedną z możliwości wyboru obrazu, który sprawi, że poczujemy się lepiej, jest powrót do ukochanego filmu z dzieciństwa. Pamiętasz taki tytuł? Jeśli tak, weź miękki koc, przygotuj sobie kakao lub inny ulubiony napój, usiądź wygodnie (może uda ci się zaprosić na projekcję rodzeństwo lub znajomych?) i przenieś się do krainy, w której każdą trudność można pokonać, a porażkę przekuć na wzbogacające nas doświadczenie.
Poniżej znajdziesz listę filmów, które dobrze sprawdzają się w roli antidotum na chandrę:

• Mój sąsiad Totoro

• Przedziwna planeta Ziemia

• Czas na miłość

• Był sobie chłopiec

• E.T.

• Booksmart

• Wyspa psów

Jeśli czujesz, że twój obniżony nastrój utrzymuje się od dłuższego czasu, nic cię nie cieszy, nie potrafisz w żaden sposób tego zmienić, a twoje codzienne funkcjonowanie uległo wyraźnemu pogorszeniu, skorzystaj z pomocy psychologicznej. Możesz zwrócić się do pedagoga lub psychologa w szkole lub w poradni psychologiczno-pedagogicznej, która opiekuje się twoją szkołą. Po konsultacji (jednym spotkaniu lub kilku) psycholog lub pedagog ustali dalszy plan działania.
Nie zwlekaj z decyzją o skorzystaniu z takiej pomocy. Depresja jest chorobą i wymaga określonego leczenia – tu nie pomogą doraźne sposoby na poprawianie humoru, ani rady w stylu: „weź się w garść” i „przestań się lenić”.