Jak zaplanować naukę języka angielskiego w #5 krokach?

Państwowy certyfikat językowy w kieszeni albo matura zdana z wysokim wynikiem to dziś często przepustki do świata pracy i ambitnych stanowisk w międzynarodowych firmach. Wiąże się to jednak z umiejętnością organizacji nauki języka oraz czasem poświęconym na planowanie nauki języków obcych. Często te działania okupione są nie lada wysiłkiem, wymyślnymi strategiami i niewyobrażalnym stresem, bo niestety… chęci to nie wszystko 😉. Jak skutecznie i produktywnie zaplanować naukę języka obcego, na co zwrócić uwagę i na co poświęcić energię? Jak sprawić, aby nauka nie była dla was nieprzyjemnym przymusem i stratą czasu, a kreatywną przygodą z ambitnym celem w tle?

Na początek przyjrzyjmy się trzem pytaniom, które pozwolą nam ruszyć z miejsca i wkroczyć na drogę organizacji nauki języka. Zastanów się nad odpowiedziami i koniecznie je zapisz – to będzie pierwszy krok do skutecznego zaplanowania nauki języka i wskaże kluczowe kierunki działania:

1. Po co mi to? Nieważne, czy chcemy zdawać maturę, zaliczyć lektorat na studiach lub egzamin państwowy czy też zwiedzać świat albo śpiewać piosenki ulubionych wykonawców. W każdym z tych przypadków warto wyznaczyć sobie cel i ściśle go realizować. Niech nasz cel przypomina KOMARA, czyli będzie:

K – konkretny (po co to robię? czego/kogo dotyczy?),
O – określony w czasie (kiedy/do kiedy się tego nauczę?),
M – mierzalny (co będę umiał(-a), jeśli zrealizuję cel?),
A – ambitny, autentyczny (moje możliwości + „ciut” więcej),
R – realny, rzeczywisty (do zrealizowania przeze mnie, na miarę moich możliwości).

2. Czy znam swoje mocne strony? Bezwzględnie należy jak najprędzej poznać swoje mocne strony w nauce języka i skupić się na nich. Nie zawsze jesteśmy w stanie zrobić to sami. Czasem potrzebny jest nauczyciel – partner, przewodnik, rodzic albo kolega, który te silne strony dostrzeże i nam uświadomi oraz pokieruje dalszym rozwojem i będzie towarzyszył w procesie uczenia się języka.

3. Czy umiem być systematyczny(-a)? Ważne, aby uświadomić sobie, ile czasu jesteśmy
w stanie poświęcać na codzienny kontakt z językiem i na ile potrafimy być systematyczni. Jeśli spełnimy trzy kluczowe kroki wspomniane wyżej: będziemy jasno wiedzieć, po co zdajemy egzamin, zwizualizujemy konkretny cel i skupimy się na swoich silnych stronach – systematyczność nie powinna być dla nas dużym ciężarem.

Zapomnij o regule „3Z”, czyli: „zakuć, zdać, zapomnieć”, i przygotuj sobie materiały, z którymi chcesz pracować w domu. Fajnie jest znać język obcy tak po prostu – nie tylko po to, aby zdać maturę albo inny egzamin! Niech język angielski stanie się integralną częścią naszego życia.

Planowanie nauki języków obcych możesz zacząć od:

• ściągnięcia na telefon fajnych aplikacji – świetnie sprawdzi się portal dlaucznia.pl – z dziewięcioma przedmiotami „w pigułce” (jeśli chcesz planować naukę nie tylko języków obcych). Oprócz prosto wyjaśnionego tematu, ważne, aby mieć możliwość sprawdzenia wiedzy w praktyce, np. za pomocą quizów lub fiszek;

• zgromadzenia materiałów, które już masz, np. tradycyjny podręcznik albo repetytorium, które będą genialnym wsparciem w nauce i powtórkach,

• ustalenia, ile czasu możesz poświęcić dziennie na naukę angielskiego (np. zawsze pół godziny od 17.00 do 17.30),

• przygotowania notesu (planera nauki języka angielskiego), w którym umieścisz przykładowy plan nauki angielskiego i rozłożysz w czasie zagadnienia, np.
  
  

Data	Co zrobię?	Ile czasu?
5 października	Present Perfect (pytania i zaprzeczenia) – 2 ćwiczenia	30 min.
6 października	Miejsce zamieszkania (lista słówek) – 2 ćwiczenia	20 min.

Jak praktycznie rozplanować taką naukę?

Najlepiej zajrzeć do spisu treści w książce lub w aplikacji i rozpisać zagadnienia naprzemiennie w punktach – np. w jeden dzień słówka z danego tematu + kilka ćwiczeń oraz jedno zagadnienie gramatyczne + kilka ćwiczeń na następny dzień. Takie działania nazywa się rozproszoną praktyką, czyli niczym innym, jak mądrym rozłożeniem nauki w czasie i rozłożeniem pracy według swoich potrzeb i możliwości. Takie rozproszenie powtórek w czasie pozwoli wam zapamiętać materiał na długo (być może na całe życie). A wszystko dlatego, że nasz mózg kocha fitness i musimy mu pozwolić ćwiczyć tak często, jak się da!

Aby taki planer nauki języka angielskiego zadziałał, warto zacząć od sprawdzenia, na ile potrafimy być systematyczni. Tutaj dobrym pomysłem jest założenie tzw. codziennika językowej aktywności, dzienniczka, w którym każdego dnia, np. przez tydzień, albo 3 dni z rzędu, będziemy zapisywać każdy kontakt z językiem obcym – Co zrobiliśmy? Ile? Jak długo? np.

1. lekcja angielskiego w szkole – 45 min,
2. aplikacja gramatyczna – 20 min,
3. serial w oryginale – 30 min,
4. zaśpiewanie piosenki – 5 min.

Wszystko po to, aby uświadomić sobie, ile czasu poświęcamy na codzienny kontakt z językiem i na ile jesteśmy systematyczni. Jeśli zapiski zakończą się na punkcie pierwszym – koniecznie należy „podkręcić” działania.

Te liczby warto znać: 10, 24, 7 i 30. Jest to tzw. spaced repetition technique – technika, która mówi o tym, że każdy nowy materiał powinniśmy powtórzyć co:

Dlatego przykładowy plan nauki angielskiego powinien zakładać mieszane powtórki i powroty do już przerobionego materiału.

Myśleliście kiedyś, aby uczyć się języka „przy okazji”? Telefon jest zawsze pod ręką – wykorzystajmy go! W sieci znajdziemy świetne aplikacje leksykalno-gramatyczne (wspomniany już portal dlaucznia.pl ), podcasty do słuchania, materiały autentyczne, platformy do ćwiczenia słówek czy gotowe zadania udostępnione przez innych użytkowników. Nawet dojazdy komunikacją miejską do szkoły czy na kurs można spożytkować na kontakt z językiem obcym. A wiadomo, że nasz mózg kocha powtórki – zapewniajmy mu ich jak najwięcej i róbmy to jak najczęściej!

Piramida uczenia się Dale’a wyraźnie wskazuje, że najskuteczniejsze i najbardziej efektywne sposoby uczenia się to praktyka poprzez działanie, nauczanie innych oraz doświadczanie. Dlatego przykładowy plan nauki angielskiego powinien uwzględniać… spotkania towarzysko-dydaktyczne, podczas których wejdziecie w buty nauczyciela i poprowadzicie zajęcia dla swoich koleżanek czy kolegów, wytłumaczycie jakieś zagadnienie albo wspólnie wyjaśnicie zawiłe tematy.

A na koniec – NAGRODA!! Ona też jest bardzo ważna – ustal, że po zrobieniu np. 20 różnych aktywności z angielskiego w ciągu tygodnia, fundujesz sobie pizzę, wyjście do kosmetyczki albo wieczór filmowy z Netflixem.

Na zakończenie odpowiedzmy sobie na pytanie, dlaczego planowanie nauki języków obcych jest tak istotne? Im szybciej zdamy sobie sprawę, że kontrolowanie tego, co robimy, znacznie wpływa na poprawę wydajności pracy, tym lepiej, Tak samo jest z nauką języków obcych. Niestety nie zrobimy wszystkiego na raz. Języka nie nauczymy się dlatego, że goni nas deadline (np. matura w maju albo test semestralny w styczniu). Brian Tracy, jeden z czołowych specjalistów w dziedzinie organizacji czasu, formułuje tzw. prawo wymuszonej wydajności, które mówi o tym, że „nie ma nigdy wystarczająco dużo czasu, by zrobić wszystko, ale zawsze jest dość czasu, aby zrobić to, co najważniejsze”. Dlatego mądre planowanie nauki języków obcych jest jedną z najważniejszych umiejętności współczesnego ucznia w drodze do sukcesu.